Są takie momenty w życiu kiedy stoimy na rozstaju lub gdy nie możemy z jakiś przyczyn ruszyć dalej. Zapewne każdy z nas coś takiego przeżywał. Tak było też u mnie. Niby wszystko ok, praca, przejścia życiowe które wydawało mi się, że już są pokonane a jednak nie ma nic mylniejszego... Jest to \"coś\" w środku co siedzi głęboko w nas, są to emocje, stare sprawy, które się zakorzeniły, naleciałości, problemy które tkwią mocno i pomimo, że się je rozwiązało siedzą i nie chcą od nas odejść. Dochodzą do tego dolegliwości które do nas przychodzą i nie można ich pokonać. U mnie sesja uzdrawiająca z Rafałem oraz przekaz jaki za pośrednictwem Sebastiana od niego otrzymałam bardzo wiele mi wyjaśnił, dał kopniaka i co tu dużo pisać... wszystko się zaczęło poprostu układać
コメント